Sajgonki z wędzoną newellą
Moja trzecia propozycja do akcji "Gotuję z newellą". Sajgonki. Są absolutnie pyszne. Same sajgonki z warzywami nie są nowością, ale dzięki wędzonej newelli zyskały nowy smak i nabrały charakteru. I, chociaż to danie bezmięsne, zdobyły nie tylko moje uznanie, ale również mojego Męża. Polecam ze 100% rekomendacją mojego głównego mięsożercy ;)
Składniki na 10-12 sajgonek:
6-8 grzybów mun200 g newelli wędzonej
1 duża marchewka
1 mała papryka czerwona
6-8 liści kapusty pekińskiej
płatki chili wg uznania
1/2 łyżeczki startego imbiru
1 łyżka sosu sojowego
12 arkuszy papieru ryżowego
Grzyby przygotować zgodnie z opisem na opakowaniu. Newellę pokroić na kawałki
Marchewkę obrać, umyć, zetrzeć na tarce. Paprykę umyć, usunąć gniazdo nasienne, pokroić w paski. Kapustę opłukać, osuszyć. Ściąć grube białe części. Liście pokroić w paski.
W misce wymieszać wszystkie składniki farszu. Doprawić.
Arkusze papieru ryżowego przygotować zgodnie z opisem na opakowaniu. Na każdy krążek (bliżej dołu) nałożyć porcję farszu. Delikatnie zrolować od dołu, zawijając boki do środka. W ten sam sposób zwinąć wszystkie sajgonki. Smażyć na mocno rozgrzanym oleju do zrumienienia lub posmarować oliwą i upiec w 200°C przez ok. 15 minut.
Po usmażeniu osączyć na ręczniku papierowym.
Podawać z sosem chili lub orientalnym. Można jeść palcami lub nieco utrudnić sobie życie i skorzystać z pałeczek. ;)
W misce wymieszać wszystkie składniki farszu. Doprawić.
Arkusze papieru ryżowego przygotować zgodnie z opisem na opakowaniu. Na każdy krążek (bliżej dołu) nałożyć porcję farszu. Delikatnie zrolować od dołu, zawijając boki do środka. W ten sam sposób zwinąć wszystkie sajgonki. Smażyć na mocno rozgrzanym oleju do zrumienienia lub posmarować oliwą i upiec w 200°C przez ok. 15 minut.
Po usmażeniu osączyć na ręczniku papierowym.
Podawać z sosem chili lub orientalnym. Można jeść palcami lub nieco utrudnić sobie życie i skorzystać z pałeczek. ;)
Smacznego!
Przepis dodaję do akcji