Naleśniki to danie proste i powszechnie znane. Moja Mama smaży naleśniki cieniutkie i jasne jak papier ryżowy. Babcia smażyła rumiane, chrupiące i grube. Jedne i drugie były doskonałe, choć z dwóch różnych mas. A przecież zawsze tylko jajka, woda/mleko i mąka. Mieszasz wszystko razem i już. To żadna filozofia.
Prawda, czy fałsz?
Prawda, czy fałsz?
Prawda pod warunkiem, ze pierwsze udane naleśniki mamy już za sobą. W innym przypadku to banalne danie łatwo można zepsuć. Na początku brak odniesienia i proporcji bardzo może utrudnić sprawę. A uwagi typu: "jak ciasto będzie za rzadkie dodaj mąki, a jak za gęste trochę mleka lub wody" powodują, że możemy zostać z potężną ilością ciasta naleśnikowego i bez mąki i mleka w domu. ;)
Naleśniki - przepis podstawowy
Przepis, który Wam podaję jest wielokrotnie sprawdzony choć już teraz robiony "na oko". Naleśniki smażę na patelni o średnicy 22- 24 cm za jednym razem wlewając niecałe 1/4 szklanki ciasta naleśnikowego. Polecam!
Składniki na 25-30 naleśników:
400 g mąki wrocławskiej (ok. 2½ szklanki)4 jaja
600 ml mleka
300 ml wody gazowanej (może też być zwykła)
3 łyżki roztopionego masła lub oleju
1/2 łyżeczki soli morskiej
1 łyżeczka cukru pudru (opcjonalnie)
Jaja roztrzepać lub zmiksować na niewielkich obrotach z mlekiem. Mąkę przesiać. Mieszając stopniowo dodawać do mleka i jajek mąkę. Połączyć z połową wody i resztą składników, zmiksować na średnich obrotach. Ciasto powinno być lejące i dość rzadkie. Odstawić na 20-30 minut.
Przed smażeniem masę zamieszać, stopniowo dodawać pozostałą wodę, aż do uzyskania odpowiedniej konsystencji - przy podniesieniu łyżki pionowo, ciasto powinno spływać pokrywając równocześnie jej powierzchnię. Coś jak słodka śmietanka.
Rozgrzać patelnię, spryskać albo posmarować niewielką ilością masła lub oleju. Wylać porcję ciasta jednocześnie przechylając lekko patelnię i zataczając nią w powietrzu niewielkie koła, aby ciasto naleśnikowe było rozprowadzone równomiernie po całym dnie. Nadmiar ciasta odlać do miski.
Smażyć na średnim ogniu, aż masa się zetnie. Przewrócić placek na druga stronę i jeszcze krótko dosmażyć. Czynności powtarzać do wykorzystania całego ciasta
Przed smażeniem masę zamieszać, stopniowo dodawać pozostałą wodę, aż do uzyskania odpowiedniej konsystencji - przy podniesieniu łyżki pionowo, ciasto powinno spływać pokrywając równocześnie jej powierzchnię. Coś jak słodka śmietanka.
Rozgrzać patelnię, spryskać albo posmarować niewielką ilością masła lub oleju. Wylać porcję ciasta jednocześnie przechylając lekko patelnię i zataczając nią w powietrzu niewielkie koła, aby ciasto naleśnikowe było rozprowadzone równomiernie po całym dnie. Nadmiar ciasta odlać do miski.
Smażyć na średnim ogniu, aż masa się zetnie. Przewrócić placek na druga stronę i jeszcze krótko dosmażyć. Czynności powtarzać do wykorzystania całego ciasta
Smacznego!
Jak w końcu się nauczyłam smażyć cienkie naleśniki posmakowały mi jeszcze bardziej :) Nawet na sucho są przepyszne! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam naleśniki!
OdpowiedzUsuńTakże mam swój ulubiony przepis, wychodzą zawsze cienkie i chrupiące :)
Wygląda nieźle :) Czy mogą być trudne dla początkującego kucharza?
OdpowiedzUsuńZ dobrą patelnią wszystko powinno się udać :)
UsuńPrezentuje się wyśmienicie! :) Nie mogę się doczekać, aby przetestować ten przepis.
OdpowiedzUsuńDziękuję za przepis,w końcu naleśniki mi wyszły i nie wyrzucałam ani jednego:)
OdpowiedzUsuń